„W Pienińskim UTW o seniorów zadbali,
wyjazd na termy zaproponowali.
Więc w pochmurny dzień listopadowy,
każdy z rana był gotowy.
Panie w bąbelkach siarki
swe ciało moczyły.
Na młodość bez zmarszczek
bardzo liczyły.
Panowie na tężyznę jak Gołota chęć mieli
i trzy godziny w żelazistej wodzie siedzieli.
Choć efektów od razy widać nie było,
Lecz miło razem dzień się spędziło.”
Dziękujemy Jasi za zgrabe sprawozdanie z dzisiejszego wypadu do Białki,
a Zarządowi Województwa Małopolskiego za sfinansowanie relaksu w termach.