ul. Szalaya 84, 34-460 Szczawnica

Zaproszenie na Marsz Niepodległośći

Zaproszenie na Marsz Niepodległośći

12 maja odbędzie się Marsz „Marzyła się im Niepodległa – pamięci Legionistów ze Szczawnicy – w 100. rocznicę uzyskania przez Polskę niepodległości’ zainicjowany przez Pieniński Uniwersytet Trzeciego Wieku. Rozesłaliśmy wici i  mamy nadzieję, że dotarły. W marszu tym wezmą udział SENIORZY z Pienińskiego UTW, Związku Podhalan, Klubu 60+, Związku Emerytów i inni dotąd niezrzeszeni w żadnej organizacji. Jeszcze raz serdecznie zapraszamy! Szczegóły wkrótce na naszej stronie i na plakatach.

Poniżej artykuł p. Barbary A. Węglarz- Dyrektor Muzeum Pienińskiego przybliżający sylwetki ludzi związanych z wydarzeniami sprzed stu lat.

W tym roku mija sto lat od odzyskania przez Polskę niepodległości. W całym kraju podejmowane są liczne inicjatywy upamiętniające tamte historyczne wydarzenia. Szczawnica i jej mieszkańcy zapisali piękną kartę w dążeniach narodu polskiego do niepodległości. Tu przy Straży Ogniowej na przełomie XIX/XX w. powstał oddział Sokoła. Zgłosili się do niego: Jętek spod raka, Jasiek spod pomarańczy, Władek Weiers, Józek Mastalski Halibin, Wojtek spod zająca, Julek spod kogutka, Antek Urbański, Józef Wiercioch z Kotczego Zameczku, Błażej Wiercioch od sowy, Adam Mastalski – Mikołas, Wicek Mastalski – Marcinek, Jasiek Węglarz – Buty, Maciek i Pietrek Mastalscy – Kościelniaki, Kuba Kapuśniar. Dowódcą oddziału został Jan Malinowski Sokolica.Patriotyzmu uczyli się w szkole kierowanej przez Wincentego Zguta i na spotkaniach z weteranami powstania styczniowego – z artystą malarzem Antonim Kozakiewiczem, z pisarzami – gośćmi zdrojowiska. Brali udział w zlotach sokolich. W 1910 r. dwudziestu pięciu Sokołów ze Szczawnicypojechałodo Krakowa na uroczystości odsłonięcia Pomnika Grunwaldzkiego. Kiedy w 1912 r. zaczęły powstawać Drużyny Strzeleckie, młodzież szczawnicka wstępowała do nich entuzjastycznie. Euforia mieszkańców Szczawnicy, w tamtym okresie był niebywała. Zaangażowani byli wszyscy, górale i inteligencja. Jeżdżono furkami do Krakowa, żeby dostarczyć na czas mundury i rynsztunek dla Strzelców. Kobiety szyły bandaże i ciepłą bieliznę. W 1914 r.powstał komitet obywatelski, który miał nieść pomoc potrzebującym i rannym. Na jego czele stanął Jan Maniecki – dyrektor Zakładu Zdrojowego, dawny powstaniec styczniowy. Dante Baranowski, będący wówczas kierownikiem teatru w Dworcu Gościnnym, urządzał wieczory artystyczne na cele wojenne.Doktor Rudolf Hammerschlag poprowadził kurs samarytański, w którym uczestniczyło kilkadziesiąt kobiet – góralek i kuracjuszek. Podczas mobilizacji Drużyn Strzeleckich sierpniu 1914 r., ze Szczawnicy wyszły trzy kompanie marszowe (przeszło sto osób). Ostatnią poprowadził Władysław Wojakowski – późniejszy pułkownik WP, dowódca 15. kk w Dęblinie, syn ogrodnika Ogrodów Zdrojowych.Wśród tych, którzy wyruszyli pod jego przywództwem na miejsce zbiórki – Oleandry, byli kolejni synowie gazdów szczawnickich, kupców, rzemieślników, inteligentów: Franciszek Albrzykowski z domu Pod Czorsztynem, Tadeusz Chełmecki – syn nauczyciela, byłego kierownika szczawnickiej szkoły, Ludwik Dominik, Wojciech Dziuban, Wiktor Majerczak, Franciszek Majerczak, Marcin Marszalski, Michał Malinowski, Piotr Przychodzki, Błażej Słowik, Michał Słowik, Roman Wajdziak, Tadeusz Weyers, Jakub Węglarz, Antoni Węglarz, Andrzej Węglarz, Józef Węglarz, Wiktor Węglarz, Jakub Walkowski, Józef Wiercioch, Władysław Woydyła, Antoni Spodnik, Wincenty Spodnik, Wojciech Zięba z ulicy Krzyża i wielu innych.Zgłaszali się coraz młodsi chłopcy, wszyscy dodawali sobie lat, żeby tylko dostać się w szeregi walczących o Polskę. Przyszło im bić się o Niepodległą w najkrwawszych bitwach I wojny światowej: pod Konarami (16-23 maja 1915 r.), Rafajłową (23-24 stycznia 1915r.), Kostiuchnówką (4-6 lipca 1916 r.), Rarańczą (15-16 luty 1918 r.). Byli wśród tych, którzy wywalczyli Niepodległą. Byli też wśród tych, którzy pod koniec 1918 r. poszli na front ukraiński, a później na wojnę bolszewicką bronić granic Rzeczpospolitej.

Szczawnica, lat międzywojnia nie zapominała o nich. W latach 20. ufundowano płytę, na której wyryto napis: Nieznanemu Żołnierzowi Poległemu Za Ojczyznę 1914 -1920 Rodacy, a w 1933 r. kolejną z napisem:Poległym W Walkach Za Ojczyznę w XV-tą Rocznicę Odzyskania Niepodległości. Szczawnica.

 

Skip to content